Prapremiera N-GEN na Energy Days 2-3.10.2024 r. MCK Katowice
Prapremiera N-GEN na Energy Days 2-3.10.2024 r. MCK Katowice NOWOŚĆ W DZIALE PV [...]
Czas zbliżających się Świąt Wielkanocnych oraz wiosenna aura na większość z nas działa pobudzająco. Widząc jak za oknem rodzi się nowe życie zwyczajnie chce nam się więcej, mamy dużo pozytywnej energii, chcemy zmienić coś w naszym życiu lub w najbliższym otoczeniu. Jednym ze stałych elementów tego okresu są tzw. wiosenne czy przedświąteczne porządki. Wyrzucamy rzeczy niepotrzebne, układamy, malujemy, sprzątamy, czyścimy i myjemy.
Od kilku lat w Polsce dużą popularnością cieszą się instalacje fotowoltaiczne. Do tej pory ich właściciele nie zastanawiali się lub zwyczajnie bagatelizowali kwestię mycia instalacji poddając w wątpliwość zasadność takiej usługi. Dlatego w tym artykule postaramy się wyjaśnić jak na całą instalację, na jej przyszłe uzyski może wpłynąć mycie paneli fotowoltaicznych, jakie korzyści może przynieść zachowanie jej w czystości oraz kto powinien wykonywać tego rodzaju usługę.
Na wstępie warto zadać sobie pytanie w jakim celu myjemy i utrzymujemy w czystości różne przedmioty lub urządzenia. Przecież zabrudzona kuchenka dalej będzie pracować, brudne okna się otwierają, a samochód dalej jeździ? Zgadza się, ale zachowanie niezbędnego minimum czystości jest wskazane przez każdego producenta do prawidłowego i bezawaryjnego użytkowania tych przedmiotów, a na pewno do utrzymania ich gwarancji. Podobnie jest z wieloma innymi produktami użytkowanymi przez nas na co dzień. Dodatkowo efekt czystego otoczenia oraz przedmiotów wpływa pozytywnie na użytkowników i ważny jest nie tylko dla osób dbających o czystość i estetykę. Podsumowując prawidłowe i bezawaryjne działanie instalacji oraz aspekt estetyczny schludności zwłaszcza w widocznych i eksponowanych lokalizacjach to dwie wymierne korzyści z umytej instalacji fotowoltaicznej.
Na rynku jest wiele dostępnych produktów, które rzekomo są dedykowane do mycia instalacji fotowoltaicznych. Trzeba jednak podkreślić, że tylko nieliczni producenci środków przeprowadzili wiele testów i są w stanie zagwarantować, że wolna od zanieczyszczeń instalacja fotowoltaiczna może wyprodukować od 3 do 5% więcej uzysku niż zabrudzona. Warto jednak w tym miejscu zaznaczyć, że dokładne oszacowanie jest uzależnione od wielu czynników, np.: od stopnia zabrudzenia instalacji, jej mocy czy rodzaju użytych w niej komponentów.
Zastanawiając się czy to się opłaca w pierwszej kolejności skupmy się na twardych danych. Jeżeli ktoś sugeruje się niewielkim procentem, bo przecież wolna od zanieczyszczeń instalacja może dać tylko 5% więcej uzysków, to warto rozłożyć na czynniki pierwsze najpopularniejszą instalację w Polsce jaką bez wątpienia jest instalacja o mocy 5kW.
Jeżeli przyjmiemy, że instalacja 5kW wytwarza rocznie do 5000 kWh energii elektrycznej to 5% z tej instalacji stanowi 250 kWh rocznie. Na pokrycie jakich kosztów nam to wystarczy? Przeciętna lodówka z funkcją chłodziarko-zamrażarki zużywa rocznie energii na poziomie 215kWh, co odpowiada wartości prawie 150zł. Przeanalizujmy inny przykład. Przeciętna ładowarka do telefonu, która podłączona jest praktycznie stale w gniazdku przez cały rok zużywa wartość odpowiadającą 1kWh. Zakładając, że tylko co drugi dzień będziemy ładować smartfon, wtedy zużycie zwiększy się do prawie 4kWh w skali roku. Efekt końcowy umycia instalacji tylko jeden raz w skali roku pokryje koszty wynikające z pracy takiej lodówki i jeszcze kilku mniejszych domowych urządzeń podłączonych stale do sieci.
Analizując dla odmiany instalacje o mocy do 50kW jakie montuje się już w firmach produkcyjnych, zysk 5% wynikający z umycia zanieczyszczonej instalacji odpowiada 2500kWh rocznie. Jakie koszty możemy pokryć taką oszczędnością? Przeciętne centrum obróbcze zużywa 40kWh pracując w systemie ciągłym 8 godzin na jednej zmianie w przedsiębiorstwie. To 2500kWh wystarczy na pokrycie zapotrzebowania na energię odpowiadającemu 3 miesięcznej pracy takiego urządzenia.
W tym momencie wymiar 5% nabiera już zupełnie innego znaczenia dla użytkowników instalacji fotowoltaicznych zarówno indywidualnych jak i firmowych.
Instalacje położone przy drogach dojazdowych, polnych, nieutwardzonych gdzie przejazd kilku samochodów wystarczy aby tuman kurzu utrzymywał się w otoczeniu i osiadał na wszystkim dookoła narażone są na utratę uzysków. Właściciele tych instalacji powinni w pierwszej kolejności pomyśleć o ich umyciu, a nawet pomyśleć o wprowadzeniu regularności takiej usługi aby ich instalacja zawsze pracowała na najwyższym poziomie. Wraz ze stopniem zabrudzenia moduły pracują zwyczajnie mniej wydajniej niż na samym początku, czyli nie pozwolą nam zaoszczędzić tyle ile pierwotnie zakładaliśmy. Oprócz kurzu innymi zanieczyszczeniami jakie mogą występować na powierzchni instalacji to osady kominowe, zanieczyszczenia pochodzenia zwierzęcego w postaci np. ptasich odchodów oraz roślinnego np. liście.
Pewnie wiele osób zastanawia się po co płacić za usługę mycia instalacji skoro deszcz może ją także umyć? Mówi się, także że kąt 35 stopni jako ten idealny służy procesowi samo czyszczenia. Czy w połączeniu z deszczem ma to swoje znaczenie? W pewnym sensie ma, ale nie każdy dach jest taki idealny i takich wzorcowych instalacji nie ma aż tyle w Polsce. Oczywiście deszcz zrobi pewną robotę tzw. samo czyszczenia instalacji, ale to nie załatwia całkowicie sprawy. Wystarczy wykonać prosty test tzw. białej rękawiczki na powszechnie użytkowanych samochodach czy też oknach w domu. Porównując ile zanieczyszczeń zostanie przed i po umyciu tych przedmiotów na jasnej powierzchni, różnicę widać gołym okiem, że czystsze jest zdecydowanie lepsze. Reasumując jeżeli przełożymy to na zwiększenie uzysków wynikających z umytej instalacji fotowoltaicznej to różnice są realne i zauważalne.
Komponenty jakie zostały użyte do wykonania instalacji także mają swoje znaczenie. W Polsce ze względów ekonomicznych wielu inwestorów zdecydowało się na produkty różnego pochodzenia. W końcu różnice w cenach nie biorą się tylko z chęci zarobku firm handlowych czy instalacyjnych. Niestety różnice cenowe są zauważalne w jakości produktów, a zwłaszcza w rozwiązaniach w nich zastosowanych. W tym miejscu warto wspomnieć o tym, że np. moduły KIOTO SOLAR jako nieliczne dostępne na rynku posiadają specjalną konstrukcję umożliwiającą łatwiejsze odprowadzenie zabrudzeń z modułu. Dodatkowo posiadają specjalnie powiększony pasek pomiędzy dolną krawędzią ogniw, a ramą. Przestrzeń ta jest swoistym buforem dla zanieczyszczeń, które wraz z deszczem spływają w dół modułu i osadzają się tylko w tej części. W ten sposób zabrudzenie nie blokuje pracy modułu co pozwala mu pracować wydajniej. Taką przestrzeń mają tylko moduły dobrej jakości, które z racji swojego inżynieryjnego podejścia często są na wyższym poziomie cenowym i są wybierane raczej przez inwestorów, dla których najniższa cena za instalację nie jest głównym determinantem zakupu.
Kolejne zagadnienie dotyczy pytania kto może umyć instalację fotowoltaiczną? W polskich realiach występuje przekonanie wielu osób, że samodzielnie można zrobić wszystko. Pojęcie fachowca określanego mianem tzw. złotej rączki potrafiącego zrobić i naprawić wszystko, nie jest nam obce. Jednak mycie instalacji trzeba pozostawić tylko wyspecjalizowanym firmom instalatorskim. Firmom, których pracownicy posiadają wiedzę i umiejętności potwierdzone przez producenta modułów fotowoltaicznych czy środków konserwujących, że potrafią wykonywać takiego rodzaju usługę. Firmy, które dysponują odpowiednim sprzętem, które z zachowaniem niezbędnych środków zrealizują bezpiecznie dla instalacji i domowników usługę mycia. OEM Energy jest dystrybutorem produktów i rozwiązań w branży fotowoltaicznej, który wraz z ChemiTek renomowanym producentem płynów przygotował specjalny program szkoleniowy dla instalatorów. Kurs skierowany jest tylko do doświadczonych firm i po jego ukończeniu instalator otrzymuje specjalny certyfikat uprawniający go do wykonywania usług mycia instalacji. Oczywiście nie oznacza to, że tylko tacy instalatorzy mogą wykonywać takie usługi, ale inwestor musi być świadomy, że potoczne określenia „zrobimy Panu taniej lub będzie Pan zadowolony” powinny dać sygnał do przemyślenia. Szkolenia z mycia, brzmi to jak żart ale czy nie lepiej korzystać z pewnych i bezpiecznych rozwiązań, fachowców z wiedzą i doświadczeniem? Chyba każdy jest w stanie domyślić się, co się stanie gdy „fachowcy” dopiero uczą się na naszej instalacji.
Skoro wiemy już kto powinien myć instalację to pochylmy się nad tematem, czym najlepiej to zrobić. Zwykłe, powszechnie dostępne środki czystości nie dadzą nam tyle możliwości jak produkty specjalistyczne. Dla przykładu warto poruszyć zagadnienie związane z hydrofobizacją tzw. niewidoczną wycieraczką. Każdy kto chociaż raz umył samochód na myjni widział jak po umyciu krople deszczu spływają z szyby pod wpływem pędu powietrza. W początkowej fazie artykułu zasygnalizowaliśmy, że na rynku jest wiele dostępnych produktów, które rzekomo są dedykowane do mycia instalacji fotowoltaicznych. Dostępne są zarówno płyny rozcieńczone jak i koncentraty, które zwyczajnie wystarczają na dłużej i pozwolą umyć więcej. Dlatego warto stosować preparaty przebadane, certyfikowane, których jakość nie pozostawia złudzeń. Takie, które stosowane są od dawna najlepiej w różnych zakątkach świata, w różnych warunkach klimatycznych i atmosferycznych. Dlaczego? Bo jeżeli produkty sprawdzają się w ekstremalnych warunkach, np. na farmach fotowoltaicznych gdzieś na pustyni to możemy być pewni, że sprawdzą się także w naszych realiach. Dobrym przykładem takiego preparatu jest koncentrat SOLAR WASH PROTECT. Produkt ten jest rekomendowany przez producentów modułów fotowoltaicznych z listy Tier 1 takich jak: SunTech, Longi, Jinko Solar czy Trina Solar. 2 kg butelka tego koncentratu wystarcza na przygotowanie 100l płynu, co pozwala na umycie blisko 250 mocno zabrudzonych modułów fotowoltaicznych.
Spróbujmy podsumować wszystko co zostało poruszone w tym artykule. Starej zasady czym większa moc instalacji tym większa opłacalność usługi jej umycia nie trzeba raczej nikomu tłumaczyć. Wraz z każdym kilowatem rośnie zapotrzebowanie na tego rodzaju usługę, a jej zasadność nie powinna być rozpatrywana w kategoriach kaprysu tylko konieczności. Ze względów bezpieczeństwa warto aby usługę mycia wykonywali specjaliści, a nie ludzie szukający wrażeń. Pewnie spore różnice w cenie usług będą związane właśnie bezpośrednio z tym aspektem. Dlatego zalecane jest sprawdzać czy instalator ma wiedzę, doświadczenie, poparte certyfikatami, odpowiednie narzędzia, a nawet ubezpieczenie. Należy używać tylko preparatów certyfikowanych od producentów z uznaną marką, których płyny czy koncentraty dają gwarancję uzysków. Umyta instalacja fotowoltaiczna będzie wymierną korzyścią dla inwestora tylko wtedy jeżeli będzie zadbana i będzie „pracować” na niższe rachunki za prąd.
Następny artykuł: Co to jest rekuperacja?